Pewnie dla każdego leczącego boreliozę największą zagadką jest to, czy złe samopoczucie po jakimś środku (antybiotyk/zioło/...) jest reakcją Herxheimera, czy skutkiem ubocznym. Jakiś czas temu zadałam lekarce ILADS pytanie: "Jak odróżnię reakcję Herxheimera od skutków ubocznych tych antybiotyków?". Jako odpowiedź usłyszałam "Następne pytanie poproszę". :) Powiedziała też coś, co dało mi do myślenia. W jaki sposób ustala się listę skutków ubocznych leków? A na podstawie pewnej dość licznej grupy kontrolnej (grupy ludzi, którym podano lek). I teraz skąd mamy pewność, że w grupie kontrolnej nie znalazły się osoby, które miały nierozpoznaną boreliozę? Być może niektóre skutki uboczne opisane w ulotce to są reakcje organizmu na toksyny uwalniane z umierających bakterii?
Z czasem leczenia człowiek zaczyna zauważać pewne zależności - co jest objawem choroby, a co herxem. Mimo to, często te odczucia są minimalnie inne i zawsze tak samo przerażające. Opiszę tu reakcje, które zaobserwowałam u siebie.
Przy rozpoczynaniu kuracji antybiotykowej (w każdym z trzech podejść) pierwszego dnia nigdy nic mi się nie działo. Drugiego czułam się bardzo senna, właściwie zasypiałam na stojąco. Trzeciego dnia zawsze kręciło mi się w głowie, byłam bardzo osłabiona. Im dalej od wziętej dawki antybiotyku, tym bardziej samopoczucie wracało do normy. Gdy antybiotyk działał, początki zawsze wyglądały tak samo.
W przypadku andrographisu początkowe reakcje były nieco inne: okropne spowolnienie, osłabienie i uczucie ogromnego odrealnienia. Na żadnym antybiotyku do tej pory nie czułam tak strasznego uczucia odrealnienia/odsuwania się od rzeczywistości. Tak, jakbym ledwo rejestrowała to, co dzieje się wokół mnie, jakbym miała zniknąć. A przy tym silne i bardzo powolne bicie serca.
Pozostałe reakcje są wspólne w przypadku antybiotyków i andrographisu i pojawiały się w różnych momentach terapii:
- senność
- osłabienie
- kręcenie się w głowie (w moim przypadku zawsze dominuje)
- bóle zębów
- bóle głowy
- bóle stawów
- bóle w kręgosłupie
- (chyba) spuchnięte węzły chłonne, a przynajmniej takie uczucie
- wewnętrzne drżenie
- gorsze czucie mięśni w lewej stronie ciała
- uczucie braku synchronizacji prawego i lewego oka - dziwne uczucie, trudne do opisania (jakby obraz z oczu był nie do końca dobrze poskładany przez mózg)
- napady gorąca, potliwości
I co ciekawe (a w zasadzie logiczne), silne reakcje Herxheimera podnoszą próby wątrobowe, które po pewnym czasie wracają do normy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz